Mity żywieniowe

Obalamy największe mity żywieniowe

W każdej dziedzinie życia istnieją pewne stereotypy. Niektóre zawierają ziarenko prawdy, inne są całkowicie nieprawdziwe, a wręcz krzywdzące. Mity żywieniowe nie krzywdzą nikogo personalnie, mogą natomiast spowodować spustoszenie organizmu, jeśli zastosuje się do nich osoba walcząca ze zbędnymi kilogramami.

Popularne mity żywieniowe:

Oliwa z oliwek to najzdrowszy tłuszcz

Wielu dietetyków rzeczywiście zaleca zamianę tradycyjnego oleju na oliwę z oliwek, zważywszy na jej roślinne pochodzenie oraz dużą zawartość kwasów tłuszczowych Ω-3, antyoksydantów i witaminy E. Oliwa z oliwek jest też znacznie mniej kaloryczna niż tłuszcze odzwierzęce. Jednak zdecydowanie zdrowszym tłuszczem jest olej rzepakowy, a już na pewno olej lniany, zawierający znacznie większą ilość kwasów tłuszczowych Ω-3.

Cukier z owoców nie tuczy

Cukier z owoców tuczy tak samo jak węglowodany pochodzące ze słodyczy. Z tą różnicą, że owoce oprócz cukru dostarczają witamin. Będąc na diecie nie należy rezygnować z jedzenia owoców, ale trzeba wybierać te o obniżonej kaloryczności i dużej zawartości witamin.

Omijanie posiłków pomaga schudnąć

Już dawno udowodniono, że znacznie lepsze efekty osiąga ten, kto odchudza się jedząc często, ale mniejsze porcje. Najlepiej 4-5 posiłków dziennie w odstępach wynoszących trzy godziny. Dzięki temu przyspiesza przemiana materii. Jeśli będziemy omijać posiłku, organizm przez większość dnia będzie głodować. Następnie otrzyma ogromną porcję jedzenia, a część z niej zmagazynuje w postaci tłuszczu w obawie przed kolejną głodówką.

Dziecko pulchne jest dzieckiem zdrowym

Mity żywieniowe dotyczą często sposobu odżywiania dzieci oraz kobiet w ciąży. To nieprawda, że ciężarna musi jeść za dwoje. Tak naprawdę na początku ciąży wartość kaloryczna jej posiłków wcale nie musi być wyższa niż normalnie. Zamiast tego warto przyjrzeć się jakości spożywanego jedzenia. Podobnie jest z dziećmi. Niektórzy uważają, że skoro dziecko nie chce jeść obiadu, to należy dać mu cokolwiek innego, byle coś zjadło. Zapychanie małego żołądka słodyczami nie jest dobrym rozwiązaniem. Pamiętajmy, że zdrowe dziecko na pewno się nie zagłodzi. A jeśli utuczymy je w okresie niemowlęcym, trudniej będzie o szczupłą sylwetkę w dorosłości. Oczywiście malutkie dzieci często są pulchne i nie jest to powodem do zmartwień, o ile wzrost i waga dziecka mieszczą się w normie określonej w siatkach centylowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *